NA ŻYWO. Upadek François Bayrou: Yaël Braun-Pivet „jest gotowa” dołączyć do Matignon, „to wybór prezydenta”

Laurent Nuñez, komendant paryskiej policji, zauważył w telewizji BFMTV-RMC „pewne obawy” dotyczące nadużyć i przemocy podczas demonstracji 10 września. „Spodziewamy się raczej zdecydowanych działań”.
„Wezwanie to w pierwotnej formie w całości przejął ruch skrajnie lewicowy” – kontynuuje.
Szef paryskiej policji zapewnił, że celem władz jest „zapobieżenie ewentualnym blokadom głównych dróg” jutro.
Jordan Bardella, przewodniczący Narodowego Zgromadzenia, zapewnia, że jego grupa nie zagłosuje za wnioskiem o impeachment prezydenta republiki, który rebelianci po raz kolejny złożą.
„Wniosek o oddalenie LFI nie ma szans powodzenia” – zapewnia lider partii.
Jordan Bardella, przewodniczący Zjednoczenia Narodowego i europoseł, „nie widzi, by cokolwiek zdrowego mogło wyniknąć” z obecnej sytuacji politycznej, „jeśli nie powrócimy do narodu francuskiego, ani poprzez rozwiązanie, ani poprzez rezygnację prezydenta Republiki”.
Jordan Bardella, przewodniczący Narodowego Zgromadzenia, „nie świętował, ponieważ sytuacja jest wyjątkowo poważna” – zapewnił RTL.
Dziś rano w RTL Przewodnicząca Zgromadzenia Narodowego zaapelowała o „stabilność” i „odpowiedzialność” w nadchodzących miesiącach i podkreśliła potrzebę znalezienia kompromisu, aby iść naprzód. Zapewniła go: „Wciąż jesteśmy w harmonogramie”. „Ciągle słyszę, że »nie będzie budżetu«, ale to nieprawda. Możemy przedstawić wersję budżetu do 7 października. To za miesiąc, a nie jutro”.
Zapewnia, że „nowy premier z nowym rządem będzie miał czas na znalezienie kompromisu, aby móc poddać budżet debacie w Zgromadzeniu Narodowym, a następnie poddać go pod głosowanie”. Nalega jednak na jeden zasadniczy element: kompromis.
Olivier Faure zmienia zdanie w sprawie France Inter po tym, jak został zapytany o automatyczną cenzurę makronisty powołanego do Matignon po François Bayrou.
Pierwszy sekretarz Partii Socjalistycznej wzywa do „zmiany, która nie może być kontynuacją tego, co działo się przez osiem lat”.
„Nie będę wdawał się w narrację, która dotyczyłaby tego, co zrobiłbym z tą czy inną osobą. Na razie musimy przejąć władzę i upewnić się, że taka możliwość istnieje” – argumentował, podczas gdy grupa socjalistyczna, licząca 66 deputowanych, zajmuje kluczową rolę w Zgromadzeniu Narodowym.
Olivier Faure, pierwszy sekretarz Partii Socjalistycznej, stwierdził w programie France Inter, że „nadszedł czas na współistnienie”.
Ten ostatni dodał, że na razie Prezydent Republiki się z nim nie kontaktował.
Przewodnicząca Zgromadzenia Narodowego Yaël Braun-Pivet powiedziała dziś rano w wywiadzie dla RTL , że jest „gotowa działać w interesie swojego kraju, kiedykolwiek będzie to konieczne”.
Mówi, że jest „oczywiście” gotowa opuścić stanowisko przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego na rzecz Matignona, jeśli Emmanuel Macron ją o to poprosi, mimo że „nie kandyduje” na stanowisko premiera.
„Gdybym w przyszłości miała podjąć się tej misji, oczywiście nie wahałabym się, ale to decyzja prezydenta republiki” – powiedziała.
Gabriel Attal powiedział w TF1, że rozwiązanie Zgromadzenia Narodowego byłoby „najgorszym rozwiązaniem”.
„Problemem nie jest naród francuski i jego głosy; zrobili to rok temu. Problemem są politycy, którzy nie potrafią usiąść do stołu i dojść do porozumienia” – powiedział lider deputowanych partii Razem dla Republiki w Palais Bourbon.
Były premier Gabriel Attal powiedział w TF1, że „nie o wszystkim można decydować z Pałacu Elizejskiego, a nawet z Matignon”.
W obliczu tej sytuacji prezes grupy EPR uważa, że „prawdopodobnie konieczne jest wprowadzanie innowacji”.
Przewodniczący grupy EPR w Zgromadzeniu Narodowym ponawia swoje życzenie powołania „negocjatora”, który będzie odpowiedzialny za zjednoczenie sił politycznych wokół „kompromisu”
Jego jedyne odliczanie: „Do 31 grudnia nasz kraj musi mieć budżet” – wyjaśnił Gabriel Attal w TF1. Poseł zaznaczył, że projekt budżetu powinien zostać złożony „najpóźniej” 6 października, co daje negocjatorowi około miesiąca na pracę.
„Osoba, która nie jest związana z aktywną polityką, może być kimś ze świata związków zawodowych lub stowarzyszeń, kto może zgromadzić przy jednym stole wszystkich liderów partii politycznych”.
Mówi się, że prezydent Republiki „wziął pod uwagę” ten pomysł.
Gabriel Attal, przewodniczący grupy EPR w Zgromadzeniu Narodowym i były premier, uważa w sprawie TF1, że „od momentu rozwiązania wszystko zostało zrobione na opak”.
Ten drugi opowiada się za „odwróceniem metody i mówieniem o tym co, zanim zacznie się o tym kto”.
Harmonogram staje się coraz bardziej jasny: François Bayrou złoży rezygnację, podobnie jak rezygnację swojego rządu, Prezydentowi Republiki „około południa”, dowiedział się BFMTV ze zgodnych źródeł.
Członkowie rządu, z wyjątkiem kilku nieobecnych, zebrali się wczoraj wieczorem w Matignon.
Większość rządu opuściła posiedzenie po dobrej godzinie, premier (który wkrótce miał ustąpić) podziękował im za działania i zapewnił, że pozostanie do dyspozycji.
„Wybrałem każdego z was ze względu na wasze ludzkie cechy. Przez te osiem miesięcy panowała znakomita atmosfera. Mam nadzieję, że utrzymamy te więzi” – powiedział François Bayrou, cytowany przez jednego z uczestników BFMTV.
„To był miły moment” – zwierzyła się Françoise Gatel, minister delegowana ds. obszarów wiejskich. Minister delegowana ds. obszarów miejskich, Juliette Méadel, opisała to jako „wzruszający wieczór. Naprawdę dobra atmosfera. Spokojna, przyjazna i dość spokojna”.
Doradcy premiera zostali zauważeni, jak opuszczają Matignon, mając swoje pudełka w samochodzie.
Perpignan, Lyon, Pau, Marsylia, Schiltigheim, Nicea, Tulon... W całej Francji dziesiątki, a nawet setki ludzi zebrały się, aby „świętować” odrzucenie wotum zaufania dla François Bayrou i tym samym upadek jego rządu.
Na ulicach gra muzyka, otwiera się szampana... Protestujący wolą „napić się dziś wieczorem, bo nie wiemy, co Macron nam teraz zrobi”.
François Bayrou złoży dziś swoją rezygnację na ręce Emmanuela Macrona z powodu braku większości w Zgromadzeniu Narodowym.
Artykuł 50 Konstytucji stanowi, że Premier składa Prezydentowi Republiki dymisję rządu, jeżeli wnioskowane przez niego wotum zaufania nie zostanie przyjęte.
Pałac Elizejski w swoim oświadczeniu wskazał, że Emmanuel Macron „zauważył” upadek François Bayrou.
Wszystkie oczy zwrócone są teraz na prezydenta Republiki, który „w ciągu najbliższych kilku dni” wyznaczy nowego premiera.
Witam wszystkich i zapraszam na transmisję na żywo poświęconą wiadomościom politycznym. Rząd François Bayrou został wczoraj obalony, ponieważ tylko 194 posłów wyraziło wotum zaufania premierowi, podczas gdy 364 posłów odmówiło głosowania.
Szef rządu pozostał na stanowisku przez 269 dni , co było krótkim okresem urzędowania w Matignon, ale nie najkrótszym w historii Piątej Republiki.
BFM TV